środa, 27 czerwca 2012

27 czerwca 2012

Corfu - więcej nowości....


Jeszcze parę ciekawostek i przy okazji ładnych obrazków z Grecji.



Korfu urzeka zapachami, kolorami i smakami. Raj dla fanów gotowania. Na każdym rogu możecie kupić
fantastyczne przyprawy. Pachną inaczej niż te, które kupujemy w naszych supermarketach.
Obowiązujące tutaj w każdej potrawie jest oregano, tymianek i bazylia, potem dodaje się rozmaite w zależności od dania.





Kolejny lokalny przysmak to oliwki w różnych kolorach, wielkościach, smakach, z dodatkiem rozmaitych przypraw. Pisałam poprzednio o gajach oliwnych. Miejscowi mówią o lasach oliwnych, bo tak ogromne  połacie drzewka oliwne porastają. Do lokalnych specjalności należą również wyroby z drewna oliwnego, misy, łyżki,  przybory kuchenne i wiele innych, ale mnie najbardziej interesują oczywiście kulinaria.


A w tym temacie kolejny obowiązkowy zakup na Korfu to oliwa. Gatunków oliwy jest całe mnóstwo, ale nawet ta klasyczna i najprostsza jest doskonała. Moja ulubiona to oliwa z dodatkiem świeżej bazylii.










Na straganach królują miody. Specjalność Korfu to miód tymiankowy i szafranowy.







Korfu to również zapach i kolor lawendy, nie tak intensywny jak w Prowansji, królestwie lawendy, ale równie piękny i nagrzany słońcem.






   
Specjalnością Korfu, której nigdzie poza ta wyspą nie znajdziecie, a której musicie spróbować są przetwory z owoców zwanych kumkwat.
Kumkwat to drzewko przywiezione na Korfu z Chin, którego owoce kolorem i kształtem przypominają małe pomarańcze albo mandarynki. W smaku są też do nich podobne, jednak o wiele bardziej intensywne.
Grecy przetwarzają kumkwat na różne sposoby, robią konfitury, kandyzują owoce, robią dżemy, ale przede wszystkim likiery.





No i jesteśmy przy słodkościach. Grecy jedzą bardzo dużo słodyczy, ale obowiązującym deserem jest baklava.
Możecie tu zobaczyć wiele odmian tego deseru, ale tylko jeden to ta prawdziwa, robiona według tradycyjnego przepisu baklava.






 
Kształt, który widzicie na zdjęciu czyli romb, to tradycyjny kształt baklavy i nie powinna być w kształcie trójkąta czy kwadratu.
Przygotowanie baklavy nie jest bardzo trudne ani żmudne. Trudność stanowi jedynie zdobycie ciasta filo i drugiego niezbędnego składnika, czyli wody różanej.

Baklava - ciasto:
1 paczka ciasta filo
125 g rozpuszczonego, sklarowanego masła

Syrop:
2 szklanki cukru
sok z 1 cytryny
1/2 szklanki wody różanej

Nadzienie:
2 szklanki posiekanych orzechów, migdałów albo jednych i drugich
1/2 szklanki cukru
1/2 łyżeczki mielonych grubo goździków
1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
3 łyżki cynamonu
1/4 szklanki wody różanej


Syrop:
W rondlu podgrzej na małym ogniu składniki, mieszając aż się rozpuszczą, a po rozpuszczeniu gotuj jeszcze 2-3 minuty. Odstaw do ostygnięcia.

Nadzienie:
Wymieszaj wszystkie składniki i odstaw.

Rozłóż na blasze warstwę ciasta filo i posmaruj dokładnie sklarowanym masłem. Rozłóż kolejną warstwę i również posmaruj masłem. W ten sam sposób zrób 6 - 8 warstw.
Nałóż nadzienie, dokładnie rozprowadź.
Na nadzieniu zrób kolejnych 6 - 8 warstw ciasta filo smarowanego masłem.
Przed pieczeniem ponacinaj ciasto w romby.
Piecz w temperaturze 180'C przez 30 minut, a potem zwiększ temperaturę do 220'C i piecz jeszcze przez 10 minut.
Wyjmij i jeszcze gorące polej syropem.
Odstaw na godzinę, żeby się przegryzło.





sobota, 23 czerwca 2012

23 czerwca 2012

Corfu -  continued...


Dalszy ciąg wrażeń z Korfu.










Grecja biało - niebieska, ale też zielona jak roślinność tutaj, palmy, opuncje, araukarie, a przede wszystkim drzewka oliwne.
Nie ma dzisiaj kuchni bez oliwy z oliwek, oliwy hiszpańskiej albo greckiej.








To gaj oliwny, same drzewka oliwne, a w tle lazurowe morze i niebo w takim samym kolorze.
Oliwki już  zaczynają dojrzewać i można dojrzeć malutkie owocki na drzewkach. Dostrzec, ponieważ było tak wietrznie, że gałęzie tańcowały na wietrze i owocki razem z nimi.








Każdy zna greckie tzatziki. 
Dzisiaj podam wam oryginalny przepis na wykonanie cudownych tzatzików podany przez greckiego szefa kuchni.
Wszystkie produkty do ich wykonania mamy pod ręką. To najbardziej grecki dodatek do mięs,w Grecji do tradycyjnych souvlaki czyli rodzaju szaszłyków z mięsa wieprzowego, ale nie tylko.
Tzatziki można podawać jako dip ogórkowy do ciepłej pity czyli greckiego chleba, albo polskiego ciepłego, świeżo upieczonego chlebka, no i oczywiście wina.






Jak je zrobić?
 Potrzebujemy tylko:
3 duże łyżki oliwy
1 dużą łyżkę octu, może być balsamico
2 ząbki czosnku, rozdrobnione
1/2 łyżeczki soli
1/4/ łyżeczki białego pieprzu
1 kubek greckiego jogurtu, odsączonego
1 kubek kwaśnej śmietany
2 ogórki obrane, bez pestek i starte na tarce o dużych oczkach
1 łyżeczka posiekanego świeżego koperku


Wymieszaj dobrze oliwę, ocet, czosnek, sól i pieprz w misce. Połącz jogurt z kwaśną śmietana. Dodaj do tego już przygotowaną oliwę z dodatkami. Dobrze wymieszaj. Dodaj ogórek, najlepiej odsączony, i posiekany koperek.
Schłodz przez co najmniej 2 godziny i udekoruj świeżym koperkiem przed podaniem.
Proste, świeże, letnie, doskonałe na upalne dni do mięs i pieczywa. Nie zapomnij o winie; różowe będzie doskonałe.


Teraz kolej na musakę i baklawę ....
Corfu to be continued.








czwartek, 21 czerwca 2012

21 czerwca 2012


CORFU

Po paru dniach przerwy odzywam  się z Corfu.





Corfu to piękna wyspa grecka, egzotyczna, gorąca i urokliwa. Jednocześnie, dzięki cudownemu klimatowi, oferująca doskonałą i zdrową kuchnię grecką. Kuchnia grecka opiera się na oliwie, oliwkach, aromatycznych warzywach i owocach, mięsie i rybach. Oczywiście nie możemy zapomnieć o deserach greckich, ale to na deser. Przepisy nie są szczególnie wyszukane i trudne. Postaram się przybliżyć Wam trochę te klimaty i być może zachęcić do wprowadzenia choćby elementów tej kuchni w Waszym gotowaniu.
Wspomniałam o owocach...





Poznajecie te owoce? Oczywiście, to figi, tyle, że kandyzowane. Tym między innymi uraczyli nas dzisiaj na śniadanie. Przepyszne! Można je kroić w plasterki i jeść ze świeżutkim miejscowym pieczywem z masłem.

Po śniadaniu zaczęły się problemy. Okazało się, że grecka załoga hotelowa dzisiaj strajkuje. Goście lekko zaniepokojeni wypełnionymi kubłami na śmieci, nieposłanymi łóżkami, ale przede wszystkim bardzo ubogą oferta restauracyjną. Był jednak jeden plus tej sytuacji. Manager restauracji zakasał rękawy i sam przygotował typowe miejscowe danie o nazwie BRIAM.
Jak się możecie domyślić, danie jest bardzo proste, manager dał radę wykonać je szybko, a nie jest kucharzem i nie wymaga wielu składników.  Co najważniejsze, wszystkie są dostępne w Polsce.




Briam to potrawa warzywna opierająca się na cukinii i bakłażanach. Kroimy je w kostki, dodajemy pokrojoną na dość duże części cebulę, ząbki czosnku pokrojone na połówki, paprykę zieloną i czerwoną pokrojone w wąziutkie paseczki.
Wszystko wrzucamy do rondla i podsmażamy szybko ze wszystkich stron na oliwie.
Dodajemy bazylię, oregano, sól i pieprz do smaku.
W naczyniu żaroodpornym pieczemy całość w piekarniku, aż warzywa staną się mięciutkie, a skórki bakłażana będą rozpływać się w ustach.
To doskonała potrawa na lato, najlepsza ze świeżym pieczywem z masłem i kieliszkiem dobrego czerwonego wina.

Ciąg dalszy przepisów kulinarnych z Corfu, między innymi na oryginalną musakę, baklawę, i inne potrawy, w najbliższych dniach.

niedziela, 17 czerwca 2012

17 czerwca 2012

GRUSZKI

Dzisiaj na zielono.
Sezon gruszkowy się zbliża, a ja znalazłam i wypróbowałam przepis na ciasto gruszkowe, które mnie zachwyciło. Nie należy niestety do najłatwiejszych w wykonaniu, ale jest tak wyjątkowe w smaku i konsystencji, że warto podjąć wyzwanie. 






Cynamonowo - waniliowe ciasto gruszkowo - pigwowe

Ciasto:

3 kubki plus 2 łyżki stołowe mąki
1 kubek plus 1 łyżka stołowa zimnego rozdrobnionego masła 
1 łyżeczka soli

Nadzienie:

starta skórka z 1 cytryny (starta na grubych oczkach)
sok wyciśnięty z 1 cytryny
1/2 laski cynamonu
1 laska wanilii (ziarenka)
około 1 kg gruszek obranych, wydrążonych i pokrojonych na cienkie kawałki
około 1 kg owoców pigwy, obranych, wydrążonych i pokrojonych na około 1cm kawałki
1 kieliszek wina - najlepiej różowego, może być białe
1 i 1/3 kubka brązowego cukru

Glazura:

1 żółtko
1 duża łyżka gęstej śmietany
cukier kryształ do posypania

CIASTO:
Wsyp sól do 2/3 kubka wody i dokładnie rozmieszaj. Wstaw do zamrażalnika, aby schłodzić ale   nie zamrozić. Bardzo zimne masło rozdrobnij albo zetrzyj na tarce o dużych oczkach. Wsyp mąkę do dużej miski i dodaj masło. Staraj się połączyć, ale bez wyrabiania ciasta tylko przez 'szczypanie' palcami tak, aby kawałki masła były dokładnie obtoczone w mące.
Teraz wysyp tę mieszaninę na blat albo deskę i wałkując wmasuj kawałki masła w mąkę, oderwij od blatu (użyj szpatułki) i zrób to samo jeszcze kilka razy ( 2-3), aż uzyskasz w miarę gładką powierzchnię ciasta. Nie będzie doskonała.

Krótko wyrób ciasto rękami. Zrób w jego środku dziurkę, wlej w nią wodę z solą z lodówki i przy pomocy szpatułki połącz ciasto z wodą, siekając i mieszając. Masa będzie kleista.

Ponownie wałkuj i odrywaj, i tak 2 - 3 razy, a potem krótko wyrób rękami. Ciasto powinno 'odchodzić' od dłoni, być sprężyste, ale nie doskonale gładkie; kawałki masła mogą być widoczne.
Podziel całość na dwie części, zawiń każdą osobno w folię spożywczą i włóż do lodówki na minimum 1 godzinę. Możesz je przechowywać aż do 24 godzin.
Najtrudniejszy etap masz za sobą. To ciasto stanowi o wyjątkowości tego specjału.

NADZIENIE:
Połącz skórkę i sok z cytryny, pigwę, cukier brązowy, przyprawy i wino. Duś tak długo, aż uzyskasz konsystencję dżemu czy konfitury. Gruszki jeszcze czekają.

Wyjmij ciasto z lodówki i 1 część rozwałkuj w folii tak, aby po przeniesieniu do formy swobodnie, bez naciągania pokryło jej spód.





Zostaw boki ciasta trochę wystające poza formę, potem połączysz je z drugą warstwą.
Rozwałkuj drugą część i wykrój z niej wzory, jakimi chcesz pokryć ciasto. Ja pokroiłam je w paski, bo najbardziej lubię ciasta w kratkę.

Posmaruj masą z pigwy spód, na tej warstwie ułóż warstwę gruszek, posmaruj je pigwą i ułóż jeszcze
jedną warstwę gruszek, i tak, aż do wyczerpania składników.
Na wierzchu ułóż ciasto we wzór, jaki chcesz.
Zlep palcami brzegi ciasta z wierzchu i pozostałe boki ciasta ze spodu.
Posmaruj z wierzchu zółtkiem połączonym ze śmietaną i posyp cukrem.



Piecz w temperaturze 180'C przez około godzinę. Wierzch ma być złoty, a nadzienie bulgotać.




Ciasto pigwowo - gruszkowe podawaj lekko ciepłe, najlepiej z jogurtem greckim i listkami mięty.

Jeżeli nie lubicie pigwy albo po prostu nie macie jej, pozostańcie przy nadzieniu wyłącznie gruszkowym, ciasto też będzie doskonałe.

Przepis pochodzi z magazynu kulinarnego Saveur.








  

piątek, 15 czerwca 2012

15 czerwca 2012

TRUSKAWKI

Lato, czerwiec, zapachy, owoce, truskawki ........ .
Są kolorem i smakiem lata.



Uwielbiam przetwory z truskawek, dżemy, konfitury, sosy do deserów i do mięs, ale przede wszystkim truskawki w ciastach. Placki, tarty, babeczki, bułeczki, drożdżówki, można wymieniać w nieskończoność. Truskawki dają niepowtarzalny smak, zapach i kolor.
Dzisiaj opowiem wam, jak zrobić truskawkowy pie. Przepis pojawił się w Sweet Crusade Tracy McMillan w 2011 roku, a ja przepis oryginalny lekko zmodyfikowałam, aby był łatwy do wykonania  na bazie dostępnych u nas składników. Smak tego ciasta ujął mnie, ponieważ słodycz truskawek jest tu cudownie zestawiona z aromatem skórki pomarańczowej co daje doskonały efekt.


Truskawkowy Pie

3 kubki mąki pszennej
12 dużych łyżek zimnego, rozdrobnionego masła
1.5 łyżeczki soli
około 1.5 kg truskawek pokrojonych na połówki
1/2 kubka cukru, potem jeszcze dodatkowo 1 duża łyżka cukru
1/3 kubka mąki ziemniaczanej 
2 duże łyżki soku wyciśniętego ze świeżej pomarańczy
1 duża łyżka startej skórki pomarańczowej
1 laska wanilii, ziarenka ze środka (ja użyłam cukru waniliowego)
2 duże łyżki gęstej śmietany






Ciasto:

Połącz mąkę, masło i 1 łyżeczkę soli tak, aby ze składników powstały grudki wielkości groszku. Dodaj 1/2 kubka zimnej wody i wyrób szybko ciasto. Uformuj kulkę, podziel na dwie części, zawiń każdą część w folię i włóż do lodówki na co najmniej godzinę.

Truskawki:

Rozgrzej piekarnik do 180'C.
Włóż do dużej miski truskawki, posyp pozostałą solą (0.5 łyżeczki), dodaj 1/2 kubka cukru, 1/2 kubka mąki ziemniaczanej, sok z pomarańczy, startą skórkę z pomarańczy i wanilię.




Wyjmij ciasto z lodówki, odwiń i uformuj krążki  o średnicy około 28 cm przy pomocy wałka. Przenieś jeden z krążków do okrągłej formy do pieczenia ciasta (tortownicy) o średnicy 23 cm i wyklej dokładnie jej spód. Drugi krążek pokrój w paski o szerokości około 2 cm. Wyłóż truskawki na spodnią warstwę, na wierzchu ułóż paski z ciasta we wzór kratki. Przyciśnij brzegi ciasta do formy. Paski ciasta posmaruj smietaną, która da piękny kolor po upieczeniu (ja użyłam w tym celu maślanki). Posyp grubym cukrem i wstaw do piekarnika aż będzie złote i bulgoczące w środku, czyli około 1 godziny.
Jezeli ciasto z wierzchu będzie brązowe, ale reszta jeszcze nie będzie upieczona, przykryj folią i piecz dalej.

Uwaga: kubek w przepisie na ciasto jest miarą względną; możesz użyć każdej innej miary, po prostu zachowaj proporcje.





środa, 13 czerwca 2012

13 czerwca 2012

Dzisiaj opowiem Wam, jak łatwo przygotować bakłażany pachnące Grecją.
Przepis podała Maria Elia, brytyjski kucharz, który wzbogaca swoją kuchnię etnicznymi przepisami dzięki greckim korzeniom.
Bardzo lubię bakłażany, mają piękny kształt i kolor, są po prostu warzywnym dziełem sztuki.
Mimo, że ogólnie dostępne, nie są wystarczająco popularne w kuchni. Mam nadzieję, że po przepis, który Wam podam, będziecie chętnie sięgali, szczególnie latem, kiedy grillowanie jest szczególnie popularne.






Ser halloumi z granatem zawijany w bakłażanie

2 - 3 bakłażany, w zależności od ilości osób
ser cypryjski halloumi - możecie go kupić w większości supermarketów
oliwa
sól, pieprz, oregano
cytryna
parmezan
granat (pestki) do przybrania

Dressing do bakłażanów:

czosnek, cytryna, miód, ocet balsamiczny (czerwony, winny), trochę wody

Pokrój bakłażana w plastry około 0.5 cm grubości. Posmaruj plastry oliwą z każdej strony.
Posyp solą i pieprzem, a potem piecz na grillu albo na dobrze rozgrzanej patelni grillowej ok. 3 minuty z każdej strony (aż plastry ozdobi efektowny deseń w paski).
Ser halloumi pokrój w kawałki o kształcie prostokątnych słupków, posyp oregano, skrop cytryną i zawiń w bakłażana.








Przygotuj dressing do bakłażanów: połącz wszystkie składniki, czyli rozdrobniony czosnek, sok z cytryny, łyżkę miodu, łyżkę octu i trochę wody. Możesz dodać łyżkę oliwy.
Skrop bakłażany i ozdób pestkami z granatu, obsypując nimi bakłażany dookoła.

Do tego doskonała będzie sałatka z arbuzem i pomidorami.

Sałatka z arbuzem

Podpiecz skropioną oliwą ciabatę albo bagietkę wiejską na grillu albo w piekarniku. Skrop pieczywo octem balsamicznym.
Arbuza pokrojonego w duże kostki wymieszaj z podpieczonym chlebem połamanym na kawałki.
Dodaj czerwoną cebulę pokrojoną w cienkie plastry. Wszystko wymieszaj.
Pokrój pomidory różnych rodzajów i kolorów w spore kawałki, dodaj trochę soku z cytryny, listki mięty, oregano, można też dodać bazylię.
Wszystko wymieszaj i odstaw na 10 minut. 





niedziela, 10 czerwca 2012

10 czerwca 2012

Dzisiaj dalszy ciąg wrażeń z warsztatów kulinarnych w Spocie...
Wczorajsze warsztaty prowadził Grzegorz Łapanowski w asyście Sebastiana Gołębiowskiego.

Bardzo podoba mi się filozofia Grzegorza, czyli "żyję by jeść, gotuję by żyć", a wszystko sprowadza się do tego, aby jedzenie było pyszne i doskonałe jakościowo. Powinniśmy gotować zdrowo, wykorzystując podukty lokalne i sezonowe.
I takie były potrawy, których ugotowanie zaproponowali Grzegorz i Sebastian, wyszukane w smakach, pięknie podane, a do tego w miarę łatwe w przygotowaniu.
Oceńcie sami.



Dzisiaj opowiem Wam, jak przygotować doskonałą kaczkę, oczywiście według wskazówek Grzegorza, a potem, jak zrobić deser z przepisu Sebastiana; oba dania pokochacie i Ci, dla których gotujecie, również.

Pierś z kaczki z zielonymi szparagami z szynką

4 piersi z kaczki ze skórą
50 ml śliwowicy
2 łyżki miodu
sól, pieprz
1 pomarańcza
pęczek zielonych szparagów
szynka parmeńska lub dobra polska wędlina
masło,oliwa
czosnek
tymianek, rozmaryn
ser polski bursztyn


Grzegorz nie podaje ilości z aptekarską dokładnością, nie opisuje też wykonania krok po kroku. Przepis, który podaję to próba odtworzenia tego, co robiliśmy na warsztatach.



Po umyciu i osuszeniu kaczki, skórę ponacinaj co 2 milimetry, starając się nie naruszyć mięsa pod nią. Posyp delikatnie solą, pieprzem i ziołami. Zalej zalewą z akoholu, miodu i soku z połowy pomarańczy. Odstaw na jakiś czas, aż się zamarynuje.
Kaczkę smaż na suchej patelni, skórą do dołu, aż tłuszcz się wytopi a skórka zezłoci. Odwróć
i smaż przez moment tak, by sok nie wypływał. Wstaw do piekarnika rozgrzanego do 180C i dopiecz w naczyniu żaroodpornym przez 8 - 10 minut, w zależności od wielkości kawałków piersi.

Szparagi opłucz i obłam twarde końce (nie obieraj). Rozgrzej oliwę na patelni i smaż, aż będą chrupkie (nie za długo, mają być lekko twarde). Dodaj rozdrobniony czosnek, a pod koniec smażenia  porwaną na kawałki szynkę. Wszystko jeszcze chwilę smaż. Podawaj z odrobiną masła.
Posyp startym na grubej tarce serem bursztyn (może być inny ser również).

Lekko przestudzoną kaczkę pokrój na cienkie plastry i podawaj ze szparagami. Doskonała do tego dania będzie sałata rzymska doprawiona miodowym sosem vinegrette.
To, czym kaczka jest udekorowana to cudowny dodatek czyli konfitura z czerwonej cebuli.

Konfitura z cebuli

1 kg czerwonej cebuli
2-3 łyżki miodu lub konfitury z malin
2-3 łyżki octu balsamicznego
pieprz
moze być imbir i tymianek

Cebulę kroimy w piórka i dusimy ok.40 min. na klarowanym maśle. Potem dodajemy miód lub konfiturę, ocet, dalej dusimy, aż zgęstnieje. Można dodać tymianek, imbir i pieprz.
Tej konfitury używajcie też do innych potraw mięsnych, a jest doskonała do dobrej, polskiej kaszanki.
A takimi akcentami udekorujcie talerze przed podaniem..







Are you ready for the dessert?
Deser to dzieło Dominika. Postaram się odtworzyć proporcje i ilości.

 Krem czekoladowy z chili i truskawkami w mleku kokosowym

TRUSKAWKI
truskawki
mleko kokosowe
miód
może być: cynamon, kardamon, anyż, wanilia, chili według mnie jest najlepsze!
rabarbar do dekoracji
brązowy cukier

Wsyp szklankę cukru na patelnię i podgrzewaj aż zacznie brązowieć, nie mieszaj. Wrzuć truskawki - ok. 3 szklanki - umyte i obrane z ogonków. Dodaj miód. Usmaż owoce, a potem dodaj ok. 1/2 puszki mleka kokosowego i podgrzewaj tak długo, aż zredukuje objętość o połowę.
Zostaw do wystygnięcia.

KREM CZEKOLADOWY
2 czekolady gorzkie
8 jaj (żółtka)
3/4 kostki masła
1 szklanka śmietanki 36% 
chili
8 łyżek cukru
trochę brandy



Rabarbar i liście mięty - do dekoracji

Rozpuść 2 tabliczki czekolady w kąpieli wodnej. Ubij masło z 8 żółtkami i 8 łyżkami cukru.
Dodaj brandy do żółtek, wymieszaj a potem wmieszaj tę masę do rozpuszczonej czekolady.
Dokładnie połącz wszystkie składniki.
Wstaw do lodówki, żeby dobrze schłodzić.

Pokrój rabarbar w ciniutkie słupki, posyp odrobiną cukru i zostaw na chwilkę, żeby puścił sok.

Po środku dużego talerza ułóż zgrabną porcję kremu, dookoła oblej go sosem z truskawek, wierzch udekoruj rabarbarem, listkiem mięty i plasterkiem truskawki.
























 

piątek, 8 czerwca 2012

8 czerwca 2012





Jakiś czas temu, całkiem przypadkowo trafiłam na warsztaty kulinarne i stało się!

Do tego momentu sądziłam, że moją największa pasją jest moda i design, chociaż gotować lubiłam od zawsze.  Warsztaty i ludzie, których tam poznałam, zmienili moje myślenie o gotowaniu; to nie umiejętność, to sztuka.
Warsztaty odbyły się w Spocie w Poznaniu i prowadzone były przez Dominika Stachowiaka, prekursora social cooking w Polsce, być może znanego Wam z telewizji. Dały mi one dużo, nie tylko jeżeli chodzi o umiejętności, ale dzięki nim poznałam również świetne przepisy, którymi  oczywiście się z Wami podzielę.

Co sądzicie o kurczaku? Nuda, prawda?
Nie w wydaniu Dominika.  Teraz jest to jedna z moich, i nie tylko moich, ulubionych potraw.


Kurczak (albo indyk) w sosie porowo – musztardowym
3 udka kurczaka ze skórą albo 2 piersi indyka ze skórą
3 łyżeczki musztardy Dijon
2 młode pory
250 ml śmietany 36% (ja robię to danie bez śmietany, kurczak i pory dają doskonały sos własny, w dużej ilości)
2 łyżki miodu (akacja/lipa najlepiej)
4 sztuki anchois
rucola
oliwa z oliwek
cytryna
migdały w płatkach
zioła koniecznie: majeranek, tymianek


Kurczaka (indyka) opłucz, przypraw solą, pieprzem, ziołami i miodem od strony skóry. Włóż mięso do piekarnika na około 20 minut. Pory po odcięciu zielonych liści  umyj – najlepiej natnij koniec, rozłóż je jak wachlarzyk i wypłucz dokładnie piasek – i pokrój w plastry. Na wysokiej patelni rozgrzej olej i przesmaż je. Kurczaka połóż na porach i zalej śmietaną albo, jeżeli robisz wariant mój, bez śmietany, po prostu duś przez około 20 min. Dodaj anchois i musztardę. Przed podaniem dopraw sos solą, pieprzem i dodaj sok z cytryny. Posyp płatkami migdałów.



czwartek, 7 czerwca 2012

7 czerwca 2012


Lekkie danie, doskonałe wiosną, zaczerpnęłam od Katie. Zabiera trochę czasu ale jest zdecydowanie warte tego. Jest świetną kombinacją smaków i wykorzystuje produkty sezonowe.

Kasza jęczmienna i soczewica z pieczonymi pomidorkami, chorizo, zieloną fasolką szparagową i rzodkiewką

1 kubek perłowej kaszy jęczmiennej
1 kubek zielonej soczewicy (ja użyłam tej zwykłej)
duża garść pomidorków koktajlowych
duża garść zielonej fasolki szparagowej
garść młodej rzodkiewki pokrojonej w cieniutkie plasterki
2 średniej wielkości hiszpańskie kiełbaski chorizo
sok z 2 cytryn
oliwa virgin
sól i świeżo zmielony czarny pieprz
1 łyżka maku
ósemki cytryny do podania
listki świeżej bazylii





Rozgrzej piekarnik do 140 C
Przekrój pomidorki na pół, skrop oliwą i piecz w piekarniku przez ok. godzinę aż będą skarmelizowane.
W tym samym czasie zagotuj wodę i wrzuć fasolkę – na małym ogniu gotuj przez 2-3 min. Wyjmij i zanurz aby ostygła w wodzie z lodem. Pokrój na małe kawałki.
Aby ugotować kaszę zalej 1 objętość (kubek) 3 objętościami wody (3 kubkami) i doprowadz do wrzenia. Duś na małym ogniu przez 35 min. Potem odcedz, i przepłucz zimną wodą. Odstaw do ostygnięcia. Zmieszaj dokładnie sok z 1 cytryny, 1 łyżkę oliwy, trochę czarnego pieprzu i polej tym kaszę; wymieszaj i odstaw.
Gotując kaszę zajmij się soczewicą; proporcje takie jak przy kaszy – 1 objętość soczewicy zalej 3 objętościami wody, zagotuj i duś przez ok. 25 min. aż będzie ugotowana ale lekko twardawa. Odsącz, przepłucz zimną wodą i ponownie odsącz, potem dodaj do kaszy.
W rondlu rozgrzej 1 łyżkę oliwy, wrzuć pokrojone w plasterki chorizo i smaż przez ok. 10 min. aż będą złotawe i chrupiące. Wyjmij plasterki kiełbaski a do wytopionego tłuszczu dodaj sok z drugiej cytryny i wymieszaj, żeby się dobrze połączyły. Dobrze podgrzej, wrzuć kaszę z soczewicą, dodaj pokrojoną fasolkę, pokrojoną w plasterki rzodkiewkę, pomidorki, posyp makiem i podawaj z łódeczkami cytryny i listkami bazylii.
Ta ilość wystarcza na 4 porcje. Możesz również przyrządzić ją w wersji wegetariańskiej, zamiast chorizo użyj sera feta albo podsmażonego sera halloumi.       

7 czerwca 2012



Ciągle w temacie produktów sezonowych. Proponuję Wam przygotowanie deseru, a właściwie ciasta, do którego wykorzystałam rabarbar, czyli warzywo.
Tak, tak, rabarbar to warzywo, a nie owoc, gdyż to co jest jadalne to ogonki liściowe.
Inspiracją dla mnie był przepis Magdy Gessler. Wykonanie go nie należy do najprostszych, ale myślę, że efekt końcowy jest wart wysiłku.


Rabarbar pod bezą
2kg rabarbaru, 200g cukru
Spód:
300g mąki, 200g masła, 1 jajko, 100g cukru, 1 łyżka wody, szczypta soli
Krem mleczny:
400ml mleka, 80g cukru, 4 łyżeczki mąki tortowej, 8 dużych żółtek
Beza:
8 białek i tyle samo wagowo cukru pudru (1 duże białko waży ok.33g)


Umyty rabarbar pokrój na małe kawałeczki, dodaj cukier, wymieszaj i wstaw do lodówki.
Przygotuj krem: ubij żółtka z cukrem, dodaj mąkę i znowu ubij, a w międzyczasie zagotuj mleko. Wlej masę z żółtek powoli do gotującego mleka, mieszając trzepaczką tak, żeby krem był gładki, bez grudek. Kiedy zgęstnieje, zestaw z ognia.
Spód: mąkę połącz z rozdrobnionym zimnym masłem – ja zrobiłam to ręcznie, można użyć malaksera. Dodaj cukier, jajko, wodę i sól i zagnieć ciasto tak, żeby składniki się połączyły ale nie wyrabiaj zbyt długo.
Rozwałkuj i przenieś na wałku do formy pokrywając spód dość grubą warstwą.
Przygotuj bezę: ubij 8 białek z cukrem pudrem na sztywną pianę.
Rozgrzej piekarnik do 180C i podpiecz spód przez około 10 min. Wylej krem na spód, rozłóż rabarbar na kremie, a całość zalej pianą z białek.
Piecz przez ok.50 minut w 180C.